Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o e-wizytówce i konsekwencjach jej posiadania. W pytaniach i zadaniach.

Na początek zestaw pytań, na które dzisiaj nie odpowiemy, ponieważ… nie odpowiemy:

• Co to jest e-wizytówka wykładowcy UEK?
• Dlaczego muszę mieć e-wizytówkę?
• Czy na pewno jest mi ona potrzebna?

A teraz pytania, na które odpowiemy:

• • Czy trzeba być zalogowanym na e-platformie UEK, aby móc skorzystać z e-wizytówki wykładowcy UEK?

Zapewne wszyscy (?) chórem (?) odpowiecie Państwo: ależ nie trzeba! I temat można by zamknąć, gdyby nie wynikające stąd kolejne pytania:

• • Kto może zobaczyć moją e-wizytówkę?

Sprawdź się – odpowiedz „tak” lub „nie”:

Studenci UEK: tak / nie
Mój szef: tak / nie
Profesor z University of Sydney: tak / nie
Absolwent liceum w Kijowie: tak / nie
Wicedyrektor korporacji poszukującej partnerów w projekcie badawczym: tak / nie

• • Co można zobaczyć w mojej e-wizytówce?

– Czy widać mojego awatara? tak / nie

Na przykład takiego:

Czy wszyscy mogą przejrzeć umieszczony tam plik excel’a z listą 150 numerów indeksu i ocen z egzaminu moich studentów? tak / nie

• • A teraz spójrz na domyślnego awatara:

• Czy jest on smutnym awatarem? tak / nie
• Czy warto mieć tam swoje zdjęcie? tak / nie
• Czy warto mieć tam swoje profesjonalnie wykonane zdjęcie? tak / nie

Więcej o tym w pigułce #2

Zapewne zorientowali się już Państwo, o co nam chodzi. Wizytówkę może zobaczyć każdy, a „jak cię widzą, tak cię piszą”. e-Wizytówka jest wizytówką wykładowcy UEK.

• • Jeśli tak, to czy e-wizytówka jest indeksowana przez wyszukiwarki (np. Google)?
    Tak! Dokładnie!

Aby to potwierdzić, wpisz swoje nazwisko w wyszukiwarkę i zobacz, na którym miejscu wyników wyszukiwania wyświetla się Twoja e-wizytówka.

• • Sprawdziłem swoją wizytówkę w „googlach” i nie jestem zadowolony z opisu. Jak mam to zmienić?

Niestety nie mamy (my, czyli Zespół ds. E-learningu) wpływu na to, w jaki sposób działają skrypty indeksujące wyszukiwarek. Ale każdy użytkownik e-wizytówki może na nie wpływać. Strategia takiego wpływu sprowadza się do tego aby:

• publikować krótkie i syntetyczne treści czytelne w opisie publikowanym potem w wyszukiwarce
• zadbać o poprawność swoich danych – a te będą aktualne i poprawne również w wyszukiwarce
• publikować treści we właściwym miejscu e-wizytówki – oznacza to, że np. taktyka publikowania w części teleadresowej wielu dodatkowych treści linków i informacji spowoduje, że opis w wyszukiwarce będzie niezrozumiały i wtedy skrypty też mogą popaść w stan konfuzji.
• uzbroić się w cierpliwość i dać czas skryptom na zmianę treści opisu

• • Dlaczego wizytówka ma formę i wygląd inny niż pozostałe kursy na platformie?

Biorąc pod uwagę specyfikę e-wizytówki stworzyliśmy możliwie prosty szablon, porządkujący jej zawartość, zgodny z ideą… wizytówki. Ujednolicenie wyglądu pozwala również zadbać o wspólną identyfikację dla całego Uniwersytetu.
Dlaczego niektórych elementów wizytówki nie mogę samodzielnie zmienić?

Zapraszamy do przeczytania odpowiedzi na pytanie 4.

• • Czy w mojej wizytówce można stosować wszystkie dobre praktyki dotyczące prezentacji treści?

Oczywiście tak. Dzięki używaniu w e-wizytówce „etykiet” możemy w niej umieścić dowolne informacje.

Na przykład:

• zdjęcie, drugie zdjęcie, trzecie zdjęci, czwarte zdjęcie, piąte zdjęcie,
• tekst może być jednocześnie: pogrubiony, podkreślony i pochylony,
• czcionka to może być obok siebie: Arial, Calibri, Tahoma, Times New Roman i kilka innych,
• rozmiar czcionki równocześnie może być: bardzo duży, duży średni, mały i bardzo mały,
• kolory tekstu mogą być w kolejnych liniach: zielony, czerwony niebieski, brązowy, żółty i pomarańczowy,
• tło do czcionki niebieskiej może być: czerwone zielone, żółte,
• tło do czcionki zielonej czerwone…,
• tło do czcionki czerwonej…

Ograniczają nas tylko dobre praktyki i powód, dla którego umieszczasz dane informacje.

• • Czy wizytówkę mogę wykorzystać jako miejsce do publikowania swojego CV, dorobku naukowego, publikacji etc?

Na to pytanie nie mamy jednej dobrej odpowiedzi – bo to zależy.
Z jednej strony możemy zadać sobie proste pytanie – czy papierowa wizytówka to małego formatu kartonik, który można włożyć do kieszeni lub portfela? Czy może jest to zestaw 50 pamiątkowych zdjęć sklejonych w harmonijkę do kupienia na straganie na Krupówkach?

Do publikowania swoich treści można wykorzystać wiele miejsc, jeżeli jednak ma być to nasza e-platforma, polecamy założyć nowy kurs (po przemyśleniu jego struktury i zawartości) i umieszczać tam swoje materiały, linki, informacje o osiągnięciach. Udostępnienie go dla gości spowoduje, że Google też tam zagości i zindeksuje jego zawartość.
Z drugiej jednak strony, wizytówka elektroniczna może być czymś innym, ba! nawet czymś lepszym od tradycyjnej wizytówki. Jeśli tak Państwo sądzą, z przyjemnością wypracujemy z Państwem nową jej formę, tak, aby spełniała Wasze oczekiwania w aspekcie publikacji dorobku i innych materiałów.